Jak wiadomo, nie wszystkie gry są pięknie kolorowe. Można nawet śmiało stwierdzić, że obecnie mało kto, prócz malutkich dzieciaczków, gra jeszcze w gry kolorowe i przyjazne dla oka. Niemal każdy nastolatek, który wyszedł szczęśliwie z okresu dzieciństwa, chwyta się zazwyczaj momentalnie za gry dla dorosłych. Niestety, zazwyczaj są to gry bardzo brutalne. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że niemal nieustannie rozlewana jest tam krew. Bohaterowie tychże gier akcji uchodzą za prawdziwych herosów, którzy mają kilka żyć. Specjaliści, w tym psychiatrzy biją jednak na alarm. Jak twierdzą, tego typu rozrywka może być naprawdę bardzo niebezpieczna. Niestety, nie każdy gracz jest w stanie w to uwierzyć.
A prawda jest taka, ze nie jest trudno uzależnić się od gier, zwłaszcza takich, wciągających niemal natychmiast. Jest w grach coś takiego, co sprawia, że już po pierwszym razie człowiek nie jest w stanie myśleć o niczym innym, jak tylko o graniu. Bardzo łatwo i bardzo szybko może to doprowadzić do uzależnienia. Niestety wiele osób stara się tychże problemów nie zauważać. Czasami jednak okazuje się, że jest już za późno. Jak mówią specjaliści, z uzależnieniem od gier jest niemal tak samo jak z uzależnieniem od alkoholu lub narkotyków. Wszystkie te schorzenia leczy się w podobny sposób. Trzeba jednak chcieć wyeliminować u siebie tenże problem. Terapia zazwyczaj trwa kilka miesięcy i za zakończona może by uważana dopiero wtedy, gdy dana osoba nie potrzebuje grania, by normalnie funkcjonować. Ale w grach brutalnych pojawia się jeszcze jeden problem. Jaki? A mianowicie problem moralny. Jak wiadomo, ludzie którzy grają w tego typu „zabijanie”, są często pozbawieni skrupułów. W momencie, gdy muszą chwycić za wirtualny spust, nie robią sobie z tego problemu. Uważają, że jest to przecież „tylko” gra. Tak naprawdę jednak jest to „aż” gra i „aż” zabijanie. Nie można po prostu akceptować w sobie takich zachowań, gdyż być może po jakimś czasie kompletnie zabiją one w danym człowieku moralność.