Dexter jest wściekły na siebie, że nie docenił przeciwnika?udaje mu się rozsunąć drzwi windy, ale za nimi jest zamurowana ściana?wydostaje się na dach klatki ?nie może otworzyć drzwi piętro wyżej?patrzy na liny, po których będzie się musiał wspiąć?pot zalewa mu twarz?nagle słyszy huk wybijanej szyby i jest pewien, że Geller idzie po niego?ukrywa się jak najbliżej ściany i czeka, aż otworzą się drzwi windy?słyszy jak ktoś wkłada toporek między nie i drzwi się rozsuwają?jednak to nie Geller, lecz Travis je rozsuwa jednocześnie przepraszając, że go nie posłuchał i nie został na dole?Nie widział jednak Gellera?Dexter odbiera od niego toporek i idzie do gabinetu Casey?a?każe Travisowi trzymać się za nim?spóźnili się?w gabinecie widać porozwalane dokumenty i trochę krwi?niewiele, więc Casey może jeszcze żyć?wracają do pokoju hotelowego, w którym Dex umieścił Travisa?ten robi sobie wyrzuty i jest pewien, że Geller zabije następnego człowieka?Dexter siada i chwilę się zastanawia jak odnaleźć Gellera?